wtorek, 31 maja 2011

Kolejne obiekty sportowe w naszym mieście muszą zniknąć?

Witam serdecznie, 

W temacie maila postawiłem tezę, a raczej już stwierdzenie, które w najbliższym czasie stanie się rzeczywistością. Sprawa obiektów Ośrodka Sportowego GKS Rozbark Bytom, ciągnie się latami dokładnie od momentu zamknięcia KWK Rozbark, czyli lata 2005-06, dla wszystkich, którzy nie wiedzą jeszcze mamy ROK 2011. Władze się zmieniają, stan prawny obiektów niestety nie, mimo wielu deklaracji zarówno tych przedwyborczych jak i deklaracji oficjalnych na spotkaniach Prezydenta Miasta Bytomia Pana Piotra Koja, w sprawie tej niewiele zrobiono. Górniczy Klub Sportowy będący dzierżawcą obiektów od Kompani Węglowej S.A nie jest w stanie utrzymać obiektów sportowych na "własną rękę". Dla wszystkich tych, którzy nie wiedzą bądź nie pamiętają - obiekt sportowy, to 3 boiska trawiaste, jedno z pełnowymiarową bieżnią lekkoatletyczną, boisko żwirowe, boisko do koszykówki, kort tenisowy, basen odkryty ( w tych dwa ostanie obiekty, w ostatnich latach popadły w ruinę). Niestety władze klubu nie widząc perspektyw pomocy ze stron władzy miasta, braku konkretnych działań w sprawie obiektów, postanowiły złożyć pismo do Spółki Restrukturyzacji Kopalń o zakończeniu dzierżawy obiektów sportowych z dniem 30 czerwca 2011. Oznacza to mniej więcej, że działalność sportowa na tych obiektach przestanie istnieć! A obiekty zostaną zabezpieczone, czyli po prostu zrównane z ziemią!

Od zamknięcia Kopalni Rozbark, klub wycofał się z rozgrywek na poziomie 4 ligi. Wtedy My niespełna 17 letni chłopcy, podjęliśmy się rozmów z Prezesem klubu w sprawie istnienia klubu, zgłoszenia zespołu juniorów i kontynuowania działalności sportowej.
3 sezony rozgrywkowe temu, postanowiliśmy wystartować w rozgrywkach od najniższego szczebla rozgrywkowego, aby znikła fama jakoby klub sportowy GKS Rozbark przestał istnieć a co za tym idzie dewastacja obiektów ustąpiła. Wszyscy zawodnicy naszego klubu grają w nim za darmo. W tym roku zespół 5 kolejek przed końcem rozgrywek zapewnił sobie awans do wyższej ligi. Wygrał Puchar Polski na szczeblu podokręgu Bytom pokonując takie drużyny: Wydział Sędziów, Szombierki Bytom, Andaluzja Brzozowice - Kamień, Silesia Miechowice, Gwarek Tarnowskie - Góry.

Gdy tylko ukończyłem 18 rok życia podjąłem się zrobienia kwalifikacji trenerskich, aby już rok później otwierać zajęcia treningowe dla dzieci z naszego miasta w klubie GKS Rozbark Bytom, które do dzisiaj się odbywają. Po za tym szkolimy także młodzież starszą gimnazjalną i licealną w zespole juniorów.

WSZYSTKO TO ROBILIŚMY Z WIARĄ, ŻE PEWNEGO DNIA MIASTO - POMOŻE NAM W TRUDNEJ SYTUACJI I PRZEJMIE OBIEKTY SPORTOWE!

Z dniem 30 czerwca 2011, wszystkie nasze działania w celu RATOWANIA DZIAŁALNOŚCI SPORTOWEJ DLA MIESZKAŃCÓW NASZEGO MIASTA mogą zostać zrujnowane. 

Jako młody mieszkaniec NASZEGO miasta zwracam się z prośbą do wszystkich osób i środowisk - przede wszystkim tych, które sprawują władzę w Bytomiu, sportowych, ludzi dobrej woli o pomoc w przejęciu obiektów sportowych GKS Rozbark Bytom. Nie chciałbym aby obiekt ten podzielił losy Czarnych Bytom, Startu Bytom, Sokoła Rojca, Stali Bobrek, które zniknęły z mapy sportowego świata.
Proszę też o rozesłanie tej wiadomości do jak największej liczby osób i mediów oraz dołączenia do akcji na facebooku :
http://www.facebook.com/pages/Bytom-Poland/Ośrodek-Sportowy-GKS-Rozbark-Bytom/166601173403959 

Ze łzami w oczach ;(
W imieniu własnym, kolegów z drużyny oraz wszystkich osób, które do tej pory podjęły się ratowania klubu
Paweł Lewicki
tel. 514-251-795
paulevy@gazeta.pl

poniedziałek, 9 maja 2011

Jestem z Rozbarku i się nie wstydzę!

Wczoraj odwiedził mnie rachmistrz przeprowadzający spis ludności. Spis nie trwał długo, ale z tego co się dowiedziałem ludzie niechętnie otwierają drzwi i nie chcą uczestniczyć w spisie. Dla tych, którzy nie wiedzą nie poddanie się spiosowi może grozić karą 5000 zł, więc nie polecam. Oczywiście jako swoją narodowość podałem Polską, wyznanie Katolik, ponieważ ciekawą opcją jest przynależność do grupy etnicznej, podałem Rozbarską, choć taka formalnie nie istnieje? Ale skoro mam prawo czuć się Ślązakiem to mogę zadeklarować swoją przynależność do społeczności lokalnej jaką jest Rozbark. Idąc dalej Rozbark był gminną wiejską, która do Bytomia została przyłączona dopiero 1927 roku. A gdyby tak podążyć śladem Radzionkowa i odłączyć się od Bytomia? Może wtedy łatwiej byłoby przejąć stadion Rozbarku, z rąk kompanii węglowej? Powstałby nowoczesny basen odkryry, korty tenisowe, miejsca pracy na terenach byłej kopalni. Może łatwiej byłoby decydować o losach mniejszej gminy? Abstrakcyjne i fikuśne myśli, ale może wzbudzą dyskusję na temat naszego Wzgórza Róż?